Jak osiągnąć każdy z wyznaczonych sobie celów

jak-osiągać-cele

Zdecydowana większość ludzi swoją drogę w kierunku osiągnięcia celów zaczyna od ścisłego ich wyznaczania. Jeff Haden mówi o dużo skuteczniejszym sposobie, by realizować swoje plany. Cała teoria sprowadza się do rozróżnienia na cele i systemy.

 

Różnica między celami a systemami

Każdy z nas ma swoim życiu jakieś cele. Chcemy uczynić nasze życie lepszym, utrzymać/zmienić pracę czy zaoszczędzić trochę pieniędzy. Większość ludzi zmierzając do określonego celu przywiązuje zbyt dużą wagę do wyników zamiast skupić się na procesie dążenia do celu, co według Jeffa Hadena jest dużo lepszym sposobem na to, by prawdziwie osiągnąć swoje zamierzenia. Jeff wyjaśnia różnice między celami a systemami podając następujące przykłady:

cel-a-system

W tym kontekście powstaje pytanie czy strategia skupienia się na środkach prowadzących do celu, zamiast na wynikach ma sens. Okazuje się, że tak.

Dlaczego warto skupiać się na procesie zamiast na wynikach

Jeff w swoim artykule mówi o trzech powodach, dla których koncentracja na dążeniach do celu (systemie) jest bardziej wartościowa od nastawienia na osiągnięcie wyników. O to one:

Cele zmniejszają poczucie szczęścia

Kiedy pracujesz w kierunku osiągnięcia jakiegoś celu mówisz do siebie: ,,Nie jestem wystarczająco dobry jeszcze, ale kiedy osiągnę swój cel wtedy będę". Problem z tego typu myśleniem polega na tym, że w nawyk wchodzi ci odkładanie szczęścia na wtedy, kiedy następny kamień milowy zostanie osiągnięty. Kiedy osiągnę mój cel będę szczęśliwy, kiedy osiągnę cel nazwę to sukcesem. Lepiej jednak jest skupić się na procesie, a nie na celu.

Stawianie sobie celu na barkach prowadzi bowiem do ogromnego obciążenia. Kładząc na siebie nacisk, by stracić zbędne kilogramy, osiągnąć sukces w biznesie czy napisać powieść, która stanie się bestsellerem pojawia się stres. O ile lepiej i łatwiej byłoby więc skupić się nie na tym odległym celu, ile na codziennym procesie dążenia w jego kierunku. Rzeczy proste zmniejszają bowiem poziom stresu, zwłaszcza jeśli będziesz trzymać się harmonogramu zamiast martwić się o zmieniające się przez całe życie cele.


Jeśli skupisz się na praktyce, a nie na wynikach wtedy możesz cieszyć się chwilą obecną a poprawa nastąpi w tym samym czasie.


Cele paradoksalnie są sprzeczne z postępem długoterminowym

Jeśli myślisz, że cele będą motywować cię na dłuższą metę to musisz wiedzieć, że się mylisz. Można tu rozważyć przykład sportowca, który ćwiczy w półmaratonie. Załóżmy, że jego celem jest ukończenie wyścigu. Cel wprawdzie zmotywuje go do tego, by intensywnie ćwiczyć przez kilka miesięcy, ale gdy tylko osiągnie swój cel to przestanie, bo cel przestanie go już motywować.

Z kolei jeśli ty wykonujesz trening, a z jakiejś przyczyny nie będziesz mógł go ukończyć mentalność podpowie ci, by mimo wszystko wykonać go do końca. A to dlatego, że skoro ustawisz sobie cel to chcesz go osiągnąć, a jeśli to ci się nie uda to poczujesz się jak nieudacznik. Tak dzieje się przypadku mentalności opartej na celach. Zupełnie inaczej jest jednak w przypadku mentalności opartej na systemach. Wtedy nie masz z tym problemu. Myślenie oparte na systemach nigdy nie uderza w konkretną liczbę tylko trzyma się procesu i nie opuszcza ćwiczeń. Przykładowo wiesz, że jeśli nigdy nie przegapisz treningu to w dłuższej perspektywie będziesz podnosić więcej.

I to właśnie jest odpowiedź na pytanie, dlaczego systemy są bardziej wartościowe od celów.


Porzuć cele krótkoterminowe i natychmiastowe rezultaty. Nastaw się na systemy, które przygotowane są na długotrwały proces, a w końcu proces zawsze wygrywa.


Wyniki sugerują, że możesz kontrolować rzeczy, na które w istocie nie masz wpływu.

Choć nie można przewidzieć przyszłości to jednak stawiając sobie cel starasz się go urzeczywistnić. Innymi słowy starasz się zaplanować gdzie będziesz i kiedy coś zrobisz. Starasz się również przewidzieć jak szybko dokonasz postępu, choć w gruncie rzeczy nie masz pojęcia  z jakimi okolicznościami i zdarzeniami będziesz mieć do czynienia.

Rozwiązaniem w tej sytuacji będzie tworzenie pętli sprzężenia zwrotnego. Przykładowo: jesli jesteś przedsiębiorcą w każdym tygodniu poświęć choć 15 minut na sprawdzanie najważniejszych wskaźników dla twojej firmy. Kontrolowanie wyników uruchamia pętlę sprzężenia zwrotnego, która da ci odpowiedź na pytanie czy robisz właściwe rzeczy. Taka pętla jest bardzo dobra dla budowania dobrych systemów ponieważ umożliwia śledzenie wielu różnych elementów  bez poczucia presji, aby przewidzieć co stanie się z każdym z nich.


Zapomnij o przewidywaniu przyszłości, a skup się na budowaniu systemu, który  będzie tylko sygnalizował ci, gdy trzeba będzie wprowadzać zmiany.


Wszystkie powyższe uwagi nie przeczą stwierdzeniu, że cele są dobre. Jeff odkrył jednak, że cele są dobre dla planowania postępów natomiast systemy są dobre dla faktycznego robienia postępów. Nastawienie na cele nadaje działaniom kierunek, nawet pomaga osiągnąć motywację w perspektywie krótkoterminowej, ale jednak to zawsze dobrze zaprojektowany system pozwoli prawdziwie zwyciężyć. Wypracowanie systemu jest tym, co się liczy. Zobowiązanie do procesu  jest bowiem tym co robi dużą różnicę.

Na podstawie: Inc.com